Kiedy chcemy zasmakować białego szaleństwa, zdecydowanie powinniśmy przestać myśleć stereotypowo. Zamiast po raz kolejny zimowy wypoczynek organizować w polskich górach może warto byłoby tym razem rozważyć np. wypad w Alpy. Czy to zawsze musi wiązać się z ogromnymi kosztami?
Wyjść poza utarte schematy
Polacy rozważający wyjazdy na narty zwykle stawiają na lokalne ośrodki. W tym myśleniu nie ma nic złego, jednak czy koniecznie trzeba się ograniczać tylko do nich? Z roku na rok na polskich stokach robi się coraz tłoczniej i to jeden z głównych powodów, dla których warto rozejrzeć się za czymś innym.
W praktyce ciężko czerpać przyjemność z jazdy w ogromnym ścisku. Kiedy marzy się nam relaksacyjna jazda, raczej ciężko będzie jej doświadczyć w naszym kraju. Jednak z wielu względów mamy opory przed wyjazdem gdzieś dalej, a mamy przecież to szczęście, że w Europie nie brakuje miejsc zasługujących na miano raju dla narciarzy.
Poniekąd zrozumiałe są obawy związane z koniecznością ponoszenia dużych kosztów wyjazdów zimowych do krajów strefy Euro. Czy jednak pobyt w jednym z alpejskich kurortów wart jest tych pieniędzy? Kiedy porównamy najwyższe standardy organizacji panujące na tamtejszych stokach, wówczas łatwiej będzie nam zaakceptować wyższe opłaty.
Być może od zawsze marzyliśmy, by znaleźć się w samym centrum narciarskiego raju. Zważywszy na wiele czynników, w tym także wzrost dobrobytu, dziś wielu z nas ma szansę na zrealizowanie odwiecznych planów. Co więc tak naprawdę powstrzymuje nas przed wybraniem się tej zimy do malowniczego regionu Austrii?
Dlaczego warto rozważyć Alpy?
Po pierwsze z tego względu, że to najwyższy łańcuch górski w Europie. Sam widok majestatycznych szczytów robi na ludziach ogromne wrażenie. Cała okolica prezentuje się najbardziej uroczo, kiedy w całości pokrywa ją biały puch. Z punktu widzenia choćby bliskości dojazdu nam Polakom najprościej będzie dostać się w austriackie Alpy.
Znacznie dłużej utrzymujący się śnieg aniżeli w Polsce sprawia, że mamy szanse poszaleć na nartach w Austrii także wiosną, kiedy ceny za poszczególne usługi są niższe. W wybranych partiach Alp śnieg uświadczymy niemalże przez cały rok, co daje możliwość praktykowania swojej pasji nawet latem. To naprawdę coś niebywałego.
Pojedyncze przejazdy od zawsze były nieopłacalne. W austriackich Alpach bez trudu wykupimy karnet, który nie należy do tanich, gdyż jego koszt oscyluje w granicach 260 EUR, ale w zamian zyskujemy pełną swobodę. Nielimitowane zjazdy dadzą nam mnóstwo satysfakcji i pozwolą wreszcie wyszaleć się na nartach za wszystkie czasy. Płacąc za skipass w alpejskim kurorcie, otrzymujemy w zamian wstęp na jedne z najlepszych tras zjazdowych w Europie.
Doskonała infrastruktura sprawia, że znalezienie noclegu w okolicy stoku nie jest trudne. Pomiędzy miejscowościami kursują busy, które zabiorą nas w docelowe miejsce. Dzięki temu wybór tańszego noclegu nie musi wiązać się z żadnymi niedogodnościami. Szukając obiektu, bez trudu znajdziemy taki, w którym zrelaksujemy się po całym dniu jazdy w jacuzzi.
Sprawdź też wyjazdy na narty ze Sztorm Grupą
Grupowe wypady na narty w Alpy
Nie ma tak naprawdę lepszego sposobu na tańszy wyjazd do wymarzonego kurortu, niż udanie się tam w grupie. Nawet jeśli nikt z naszych znajomych nie jest w stanie udać się razem z nami w wybranym terminie, zawsze można rozważyć zorganizowane wypady w Alpy. Rabaty na karnety, czy objęcie grupowym ubezpieczeniem NNW to tylko jedne z wielu korzyści.
Udając się na narty w Alpach z grupą i instruktorem, możemy wiele się nauczyć. Nie jest prawdą, że na tamtejszych stokach mogą poruszać się wyłącznie doświadczeni narciarze. Trasy są podobnie jak wszędzie zróżnicowane pod kątem trudności. Instruktor z pewnością podpowie nowicjuszom, które z nich wybrać na początek.
Wypady grupowe to doskonała szansa na nawiązanie przyjaźni wśród ludzi podzielających nasze pasje. Animatorzy dbają o to, żeby każdy dzień upłynął nam nie tylko na regularnych zjazdach, ale także na konkursach i innych zabawach. Chwila relaksu w doborowym gronie z pewnością nikomu nie zaszkodzi.
Koszty przejazdu wynajętym autokarem będą znacznie niższe, niż gdybyśmy sami musieli dotrzeć w Alpy austriackie. Poza tym w trasie na miejsce możemy zwyczajnie odpocząć, zamiast skupiać się nieustannie na drodze. Także i ten fakt przemawia za tym, żeby skorzystać z opcji wyjazdu grupowego. Zwłaszcza wtedy, gdy chcemy być w pełni zrelaksowanymi po dotarciu na miejsce docelowe.
Jedyny taki kurort w Austrii
Znajdujące się u podnóża lodowca Kitzsteinhorn miasteczko Kaprun to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy kurort w austriackich Alpach. Nieomal 150 kilometrów tras czyni go istnym rajem dla narciarzy. Doskonała infrastruktura wyciągów, bliskość od polskiej granicy oraz dobra baza noclegowa powoduje, że każdego roku w miejsce odwiedzane jest przez tysiące naszych rodaków.
W miejscu, gdzie sezon trwa od października aż do czerwca, nie sposób narzekać na nudę. Choć podobne kurorty uważane są za wielu Polaków za ekskluzywne, wypad do Kaprun wcale nie musi nam zdrenować portfela. Wszystko tak naprawdę zależy od tego, czy zależy nam na luksusowym noclegu, bo jeśli nie, to nie mamy czego się obawiać. Dobrym wyborem będzie pokój z aneksem kuchennym, który da nam możliwość samodzielnego przygotowywania posiłków.
Do samego Kaprun możemy pojechać także w ramach wyjazdu grupowego. Udział w tygodniowym turnusie okaże się zrównoważony cenowo ze względu na partycypowanie kosztów dojazdu, noclegu, grupowe zniżki na karnety itd. Organizacją takich wypadów zajmuje się m.in. Sztorm Grupa. Nad przebiegiem każdego z tych wyjazdów czuwa animator oraz wykwalifikowany instruktor. Wspomniane osoby dbają o to, by uczestnicy nie narzekali na nudę oraz, by mogli uczynić swoją dotychczasową jazdę jeszcze doskonalszą.
Choć Alpy nie należą do tanich, istnieją sposoby na to, by nieco obniżyć koszty wyjazdu w te rejony. Nic dziwnego, że coraz chętniej obieramy ten kierunek podczas zimowych wypadów. Zorganizowany wyjazd np. do austriackiego Kaprun to na tyle rozsądna cenowo propozycja, że ciężko wobec niej przejść obojętnie. Dlatego nie miejmy oporów przed przeżyciem tej niesamowitej przygody.