Wypożyczać czy kupować narty? Prędzej czy później rodzice małego narciarza stają przed takim pytaniem. Odpowiedź na nie zależy od kilku czynników – począwszy od liczby dni spędzanych co roku na stoku aż po poziom zaawansowania. Jakie są argumenty „ZA”, a jakie „PRZECIW”? Komu opłaca się wypożyczać narty, a komu kupić sprzęt? Przyjrzyjcie się z nami analizie czynników, które mają wpływ na finalną decyzję.
Decyzja o tym, czy wypożyczać czy kupować narty nie jest wcale łatwa. Ma jednak kluczowe znaczenie w przypadku dzieci i młodzieży, rozpoczynających swoją przygodę z narciarstwem. Posiadanie własnych nart motywuje, oszczędza czas i daje poczucie bezpieczeństwa – maluch jeździ na sprawnym technicznie sprzęcie, do którego się przyzwyczaja. Jednak takie rozwiązanie nie dla wszystkich dzieci jest opłacalne – zwłaszcza, gdy rodzice dysponują ograniczonym budżetem, na stokach spędzamy mniej niż 2 tygodnie w roku, a w kolejce dodatkowo stoją inne priorytety z ekwipunku małego narciarza. W rozstrzygnięciu losów sprzętu może pomóc rzetelna analiza i odpowiedzi na zasadnicze pytania.
Czy dziecko już jeździ?
Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z narciarstwem, kupowanie nart nie ma sensu – zwłaszcza na zachętę. Choć posiadanie własnego sprzętu motywuje do konsekwentnych treningów, to nigdy nie ma gwarancji, że dziecko zakocha się w danym sporcie już od pierwszej lekcji.
Zasada jest taka, że najpierw warto się oswoić malucha z nartami, najlepiej przez zabawę i w grupie rówieśniczej. Potem dać mu możliwość wyszalenia się na dłuższym turnusie podczas ferii, a jak zacznie swobodnie szusować i kontrolować jazdę, wtedy można rozważać zakup nart.
Czy często jeździcie w góry?
Jeśli wyjeżdżacie na narty zaledwie jeden raz w sezonie, to nawet nie ma sensu zasiadać z kalkulatorem w ręku i przeliczać poszczególnych wariantów. W przypadku jazdy rekreacyjnej sprawa jest jasna – lepiej postawić na wypożyczalnię. Choć polskie wypożyczalnie nie są tak doskonale zaopatrzone, jak te w Austrii, Francji czy we Włoszech, to coraz częściej mają na stanie naprawdę dobry asortyment. Nie dość, że możecie wypróbować różne marki i modele, to w tym wypadku odchodzi też konserwacja (cykliczne ostrzenie, odpowiednie przechowywanie poza sezonem) oraz transport (specjalny bagażnik, torba, rzepy itp.).
Jeżeli natomiast mały narciarz poważnie podchodzi do tematu i spędza na nartach co najmniej dwa tygodnie ferii zimowych plus kilka weekendów na różnych stokach, to wtedy kalkulacja ma sens. Jeśli dojdą do tego zajęcia w sekcji narciarskiej – własne narty tym bardziej zaczynają się kalkulować (koszt jednorazowego wypożyczenia wynosi ok. 30 zł).
Na jak długo starczą narty?
W przypadku dzieci to może być nawet jeden sezon. W optymistycznej wersji zdarzeń deski wystarczą na dwa, trzy sezony. Ale trzeba też wziąć pod uwagę, że w narciarstwie postęp dokonuje się bardzo szybko i co roku do sklepów wchodzą nowe, ulepszone modele. Dlatego zaawansowani narciarze, którym zależy na najlepszym standardzie sprzętu, bardzo często – mimo wszystko – decydują się na wypożyczanie nart.
Jakie są zalety wypożyczenia nart?
W większości wypadków jest to tańsze rozwiązanie. Poza kwestiami budżetowymi trzeba pamiętać, że wypożyczenie nart:
- umożliwia wypróbowanie w praktyce różnych modeli nart
- pozwala na dostosowanie parametrów nart do możliwości narciarza oraz warunków jazdy;
- nie wymaga od użytkownika lub jego opiekunów pełnej wiedzy merytorycznej, którą posiadają pracownicy serwisu i wypożyczalni
- jest dobrym rozwiązaniem dla początkujących
- nie wymaga posiadania bagażnika do transportu czy piwnicy do przechowywania sprzętu
- gwarantuje, że sprzęt zawsze jest po serwisowaniu
Jakie są wady wypożyczenia nart?
Standard polskich wypożyczalni nart jest wciąż różny. Na pewno większym zaufaniem można obdarzyć punkty w Austrii, Francji czy we Włoszech. Niezależnie od rejonu kluczowym ryzykiem wypożyczenia nart jest sytuacja, w której można trafić na nieuczciwych właścicieli, którzy wykorzystując niewiedzę klientów „wciskają” zużyty lub niesprawny sprzęt. Poza tym trzeba:
- poświęcić czas na wybór i przymierzenie odpowiedniego modelu
- zaufać pracownikom wypożyczalni we właściwym dopasowaniu sprzętu
- mieć wyjątkowo czujne oko na narty, bo podobnych modeli może być całe mnóstwo na stoku
- oswoić się za każdym razem ze sprzętem, tracąc pierwsze minuty z lekcji
Jakie są zalety własnych nart?
Największą korzyścią z posiadania własnych nart nie jest wcale duma z własnego sprzętu, ale gwarancja bezpieczeństwa i sprawności technicznej. W przypadku dzieci właśnie ten argument jest najważniejszy. Poza tym jest dobre rozwiązanie dla osób:
- dobrze jeżdżących na nartach
- aktywnie trenujących w sekcji narciarskiej
- doceniających oszczędność czasu
- lubiących większy komfort użytkowania
- potrzebujących motywacji do cyklicznych treningów
- lubiących dbać o swój sprzęt
Jakie są wady własnych nart?
Niewątpliwie jest dość drogie rozwiązanie (narty zaufanej marki to koszt ok. 1000 zł). Poza tym trzeba pamiętać, że posiadanie własnych nart wiąże się z:
- koniecznością znalezienia dodatkowego miejsca do ich przechowywania
- dodatkowymi kosztami: zakup lub wynajem bagażnika, pokrowiec na narty, regularne serwisowanie, opłaty za transport samolotowy (jeśli wyjeżdżamy za granicę)
- cykliczną wymianą (ze względu na ciągły etap wzrostu u dziecka)
- tym, że nie można dostosować sprzętu do gwałtownych zmian warunków na stoku.