Sprzęt narciarski nie należy do tanich. Nawet podstawowy zestaw nart kosztuje ok. 1000 zł i jak każdy inny podczas użytkowania zużywa się. Dlatego konserwacja nart i dbanie o cały sprzęt to inwestycja w jego długowieczność. Na szczęście nie zajmuje to wiele czasu lub można narty oddać do serwisu. Warto jednak wiedzieć, co robić, by cieszyć się ze swojego zestawu do jazdy na nartach jak najdłużej.
Ochrona i kontrola stanu nart
O swój sprzęt narciarski trzeba dbać i podczas sezonu narciarskiego i poza nim. To pozwoli na cieszenie się z komfortu jazdy zawsze, gdy zdecydujemy się poszusować, oraz zapewni większe bezpieczeństwo zjazdów. Co ważne, także sposób przechowywania i przewożenia nart ma ogromne znaczenie. Nie wolno ich bowiem wozić na dachu samochodu bez żadnego zabezpieczenia. W momencie, gdy zdecydujemy się na zakup własnych nart, musimy zainwestować w box dachowy czy pokrowce.
Ma to znaczenie nie tylko dla bezpieczeństwa innych użytkowników dróg, ale także dla samych nart, bo środki, które wysypywane są na drogę, bez problemu zachlapią narty i mogą spowodować uszkodzenie ich powierzchni oraz wiązań. Narty, które miały styczność z solą czy innymi środkami używanymi do odladzania ulic, mogą rdzewieć. Z podobnych powodów należy je zawsze po zakończeniu dnia na stoku oczyścić wilgotną szmatką i wytrzeć do sucha.
Ostrzenie
W nartach niezwykle ważne są odpowiednio zaostrzone krawędzie, które pozwalają na odczuwanie przyjemności z jazdy oraz zapewniają większe bezpieczeństwo. Umożliwiają zatrzymanie się na stoku w momencie, kiedy narciarz tego oczekuje, ale także pozwalają na nagłą zmianę kierunku i na ogólne panowanie nad jazdą, nawet po stromym stoku. Regeneracja nart, ich ostrzenie i czyszczenie pozwalają na uzupełnienie ewentualnych uszkodzeń powierzchni.
Takie zadanie jednak lepiej powierzyć specjalistom z serwisu narciarskiego, a nie posiłkować się domowymi metodami. To, jak często należy naostrzyć krawędzie czy naprawiać narty zależy w dużej mierze od styl jazdy narciarza, częstotliwości korzystania z nart, warunków, jakie panowały na stoku. Serwisanci wykonać mogą przy dużych ubytkach wklejki, a nawet naprawić pęknięte lub uszkodzone krawędzie. Chociaż taka usługa kosztuje, to jednak wciąż jest tańsza, niż wymiana sprzętu oraz pewniejsza, niż samodzielna naprawa uszkodzeń.
Smarowanie
Smarowanie nart ma im zapewnić odpowiednie właściwości jezdne. Zabieg ten wykonuje się na gorąco albo na zimno, chociaż ta pierwsza metoda jest skuteczniejsza i trwalsza. Smarowanie na zimno można wykonać samodzielnie przed samym wyjściem na stok. Jest to jednak zabieg jedynie doraźny i należy dobrać właściwy do panującej temperatury smar. Niebieski przyda się, gdy panuje mróz, żółty, gdy temperatura jest zerowa lub dodatnia. Uniwersalnym smarem jest smar pomarańczowy.
To, jak często musimy smarować narty, zależy od tego, jaka panuje temperatura na stoku oraz jak często korzystamy z nart. Smarowanie nart warto wykonać też na koniec sezonu. Można to zrobić samodzielnie albo oddać sprzęt do serwisu. Podczas samodzielnego smarowania warto jednak dokładnie sprawdzić narty i ich stan, by upewnić się, że przed smarowaniem nie trzeba wypełnić ubytków w powierzchni.
Suszenie butów narciarskich
Przemoczone buty narciarskie to niestety codzienność zapalonych narciarzy, dlatego po każdym dniu na stoku należy je dokładnie wysuszyć, by następnego dnia zakładać ciepłe obuwie. Można posiłkować się specjalnymi suszarkami do butów. To niedrogie i praktyczne urządzenia, które szybko usuną wilgoć i przygotują buty do kolejnego dnia jazdy. Suszarki wyglądają jak wkładki do butów, ale zasilane są prądem. Są znacznie skuteczniejsze i bezpieczniejsze, niż suszenie butów narciarskich na kaloryferze lub innym elektrycznym piecykiem, ponieważ nagrzewają się do bezpiecznej temperatury, nie grożą więc deformacją buta. Dzięki swojej wydłużonej budowie suszarki docierają do wszystkich jego zakamarków.
Cena takiego urządzenia zaczyna się od 10 zł. Droższe modele mają także opcję dezynfekcji wkładek, bo wykorzystują działanie promieni UV. Jeśli jednak nie posiadamy suszarki, możemy użyć papieru gazetowego, który włożony do butów wchłonie wilgoć. Przydaje się także zwykły ryż. Wkładkę jednak najlepiej wyjąć ze skorupy. Ewentualny zapach wilgoci można zminimalizować za pomocą zwykłej sody oczyszczonej.
Podsumowanie
Na stoku
Serwisowanie sprzętu narciarskiego sprawia, że przedłużamy jego żywotność, ale także zapewniamy sobie i innym użytkownikom stoku większe bezpieczeństwo. Narty bez ubytków, naostrzone i nasmarowane są bardziej dynamiczne i pozwalają na większą kontrolę przy skręcaniu i hamowaniu. Sprzęt, który został zaniedbany, może już na zawsze utrudniać przyjemną jazdę. O narty należy dbać więc przed wyjściem na stok, w trakcie jazdy oraz zaraz po powrocie do domu czy hotelowego pokoju.
Buty należy zawsze porządnie wysuszyć za pomocą suszarek do butów, gazety czy ryżu, ale nie wolno suszyć ich na grzejniku czy przy innych źródłach ciepła. Wszelkie kijki czy gogle suszymy za pomocą miękkiej, chłonnej ściereczki.
Po sezonie
Po powrocie z urlopu należy jeszcze raz obejrzeć narty, oczyścić je i dokładnie wysuszyć. Narty powinny być przechowywane w suchym i przewiewnym miejscu, bez pokrowców lub z pokrowcami otwartymi. Buty można schować do pudełka czy pokrowca tylko wtedy, kiedy jesteśmy pewni, że są idealnie suche.
Wydawać by się mogło, że wszelkie zabiegi związane z narciarstwem są niezwykle pracochłonne, jednak radość, jaką odczuwa się podczas szusowania, jest tego warta. Świetny wyjazd na narty, dobrze zorganizowany przez wyspecjalizowane biur podróży Sztorm Grupa, jest idealnym sposobem na spędzenie zimowego urlopu.