Choć może nie ma dedykowanych kursów na żeglarkę czy sterniczkę jachtową, to nie można z góry założyć, że żeglarstwo jest domeną wyłącznie mężczyzn. Jak się okazuje kobiety nie tylko świetnie radzą sobie za sterem, ale mają też ogromny wpływ na rozwój żeglarstwa. Jedne podnoszą sobie i innym poprzeczkę ruszając w samotny rejs dookoła świata, inne odnoszą sukcesy w sportowych zmaganiach na fali. Jeszcze inne angażują się z lądu w promocję i upowszechnianie żeglarstwa, a kolejne – projektują, szyją i sprzedają specjalną odzież i akcesoria żeglarskie. Żeńska załoga Sztorm Grupy zaś poleca, co spakować do worka żeglarskiego. Dziewczyny, pakujemy się na żagle!
Żeglarstwo to sport dla każdego! Na jachtach nie brakuje pięknych kobiet, silnych mężczyzn, pełnych energii dzieci i zrelaksowanych seniorów. Żeglują całe rodziny, mieszane grupy przyjaciół, są męskie drużyny i żeńskie załogi. Jest różnorodnie, bo … weekend lub wakacje pod żaglami już od dawna nie są wyłącznie męską wyprawą.
A jeśli nie wierzycie albo ominęliście nasz wpis pt. „Ahoj Polsko! Dziewczyny do steru”to koniecznie wróćcie do niego. Przekonajcie się dlaczego także dziewczyny powinny spróbować przygody pod żaglami.
I nie ma wymówki „Ale w co się ubrać?!”. Spokojnie, my wiemy. I mamy aż pięć dobrych wiadomości. Tylko jedna zła się wkradła. Ale można spojrzeć na nią przez pryzmat korzyści ? Na czas kursu żeglarskiego szpilkom dajemy wolne. I stawiamy na obuwie sportowe z antypoślizgową podeszwą.
#1 Poleca Karolina: Kurtka przeciwdeszczowa
Przezorny i ubezpieczony żeglarz nigdy nie wyjdzie z portu bez kurtki, nawet gdy słońce praży. A co dopiero żeglarka. Pogoda przecież – dużo bardziej niż kobieta – zmienna jest. Dlatego kurtka to podstawa na wyposażeniu fanów sportów wodnych. Koniecznie przeciwdeszczowa i chroniąca przed wiatrem.
Najlepiej, żeby sięgała za pas. Idealnie, jeśli jest na tyle funkcjonalna, że można ją założyć zarówno na koszulkę z krótkim rękawem, jak i ciepły polar. Warto postawić też na kurtkę z wysokim kołnierzem i ściąganym na rzep mankietem, co – odpowiednio – zabezpiecza twarz przed wiatrem i dostaniem się wody do rękawów.
Na żagle szczególnie polecamy kurtkę żeglarską Tribord 500 dostępną w każdym Decathlonie.
A w Sztorm Sklepie znajdziecie także kurtkę damską Bavaria. To pozycja polecana przez nas głównie z myślą o dziennym żeglowaniu. Ma tak fantastyczny krój, że dobrze się w niej czujemy, nie tylko na żaglach ale i w mieście!
#2 Poleca Agnieszka: Spodnie przeciwdeszczowe
Są dwie szkoły. Jedna mówi, że sztormiakowe spodnie są elementem dodatkowym i mało istotnym. Druga powiada, że to błędna teza i warto zainwestować nieduże pieniądze we własny komfort. Decyzja oczywiście jest indywidualna, ale warto mieć na uwadze, że na jachcie dużo siedzimy. Wystarczy sobie wyobrazić, że lunie deszcz, zmoczy pokład, my suszymy pupą deszczowe kałuże. Idealnym rozwiązaniem są spodnie z szelkami, które równocześnie mają zadanie chronić plecy przed przewianiem.
Optymalnym rozwiązaniem są także ochraniacze spodni, np. z Decathlonu. Zajmują bardzo mało miejsca, dobrze chronią przed wodą, i możemy zakładać je na nasze spodnie/leginsy/dresy w razie potrzeby.Jeśli uprawiacie sporty zimowe, to z domowej szafy możecie zabrać w pierwszy rejs spodnie narciarskie lub snowboardowe. Bardzo dobrze będą chronić Was od wody i będziecie mogły z powodzeniem siadać na mokrych burtach, a nie chować się pod pokładem!
#3 Poleca Magdalena: Czapka
Wielu żeglarzy uratowało swoją głowę dzięki czapce. Brzmi banalnie albo tajemniczo? Podstawowe funkcje czapki to ochrona przed słońcem lub przed wiatrem – w zależności od pogody. Ale, jak się okazuje, ciepłym polarowym czapkom można przypisać jeszcze jedną funkcję. Paru wilków morskich twierdzi, że dzięki nim uderzenie bomem (przy nagłym lub niekontrolowanym zwrocie) było łagodniejsze.
Wybór czapek na żagle jest w zasadzie nieograniczony: od klasycznych bejsbolówek, przez kominiarki, aż po bawełniane kapelusze. Są czapki z filtrami UV albo z nieprzemakalnych materiałów. Są kapelusze z dużym rondem albo daszki. Każdy pewnie ma swój ulubiony fason.
Jeśli jednak nie macie takich akcesoriów w swojej szafie, wybierzcie się na zakupy do Decathlonu. Szczególnie polecamy czapkę żeglarską z daszkiem SAILING 100 TRIBORD której ogromnym atutem są odpinane tasiemki. Te sztormowe klamerki zapobiegają, żeby silny podmuch wiatru nie porwał czapki do wody.
#4 Poleca Patrycja: Bielizna sportowa
Na żagle warto zabrać ze sobą bieliznę sportową. Najlepiej sprawdzi się bielizna termoaktywna, z której korzystacie na nartach lub podczas trekkingu. Jeśli nie jesteście za pan brat z tym sportami, ale biegacie, to odzież techniczna – getry, koszulki, bluzy – w wietrznych warunkach też zdadzą egzamin.
Ponieważ moda na truchtanie jest teraz ogromna, bez większych problemów powinnyście we własnej szafie (lub w szafie przyjaciółki) znaleźć ubrania do zadań specjalnych. A jeśli nie, to z pomocą na pewno przyjdą sieciówki.
#5 Poleca Kasia: Rękawice żeglarskie
Jest jeszcze gadżet, po który zwykle sięgają ci, którzy już w kość dostali. Jeśli nie chcecie nabawić się odcisków, macie delikatne dłonie, a ambicja nie pozwala Wam odpuścić, to warto zapakować do plecaka szotówki. To specjalne rękawice żeglarskie bez palców (albo wersja na morze czy chłodne miesiące – zakrywająca także opuszki palców), których spodnia część wykonana jest ze skóry, a wierzchnia z oddychającego materiału. Dzięki temu wrażliwe miejsca na dłoniach nie są narażone na bolesne otarcia.Projektanci TRIBORD stworzyli takie mitenki. Są one wyposażone w skuteczny grip, który zapewnia ochronę i przyczepność podczas manewrów na żaglówce (Mitenki żeglarskie SAILING 500 damskie TRIBORD).
Z okazji Dnia Kobiet, załoga Sztorm Grupy życzy wszystkim Paniom pomyślnych wiatrów – zwłaszcza w realizacji marzeń, zarówno tych na wodzie, jak i na lądzie!